Nasza codzienność
Dożynki na Kluzeka
24 września 2020
Jesień się zaczeła.
Okresł zbiorów dobiegł końca.
Nastał czas podziękowania za piękne lato i różnorodność "owoców ziemi".
Na stole gościły dziś: świeży chleb, smalczyk własnej roboty, winogrona ogrodowe, jabłka z sadu i przepyszne ciasto ze śliwkami.
Gaździna chleb pokoroiła zgodnie z obyczajem krzyż na nim robiąc. Zapach pieczywa raczył nasze zmysły i wspomnienia dzieciństwa przywoływał.
Każdy się zajadał i chwalił sobie te przysmaki.
Ale czym byłyby dożynki bez muzyki?
Więc śpiewaliśmy ile sił w głosie.. piosenki ludowe znane, mniej znane oraz przyśpiewki jak to bywa na takich imprezach.
Nawet byli tacy co mieli swoje solówki i gości bawili.
Prawdziwe dożynki.