Nasza codzienność
Kotlety Pożarskie
Dzisiaj coś z kuchni rosyjskiej, a mianowicie kotlety pożarskie. Nazwano je tak na cześć księcia Pożarskiego, ale są tak smaczne, że niewiele pomyli się ten, kto pomyśli, iż nazwa wywodzi się od pożerania. Ale to takie głupoty. W każdym razie obok boeuf Strogonowa są najbardziej znaną potrawą kuchni rosyjskiej.
Składniki dla 4-6 osób
500 - 600 g kurzych piersi
2-3 kromki chleba pszennego bądź bułki pszennej
1 szklanki mleka
1 żółtko
tarta bułka
4 łyżki soku z cytryny
szczypta gałki muszkatołowej
masło do smażenia
sól, pieprz do smaku
Zatem do dzieła!:
Mięso należy zmielić 2 razy. Chleb namoczyć w mleku.
Następnie do zmielonego mięsa dodać odciśnięte kromki chleba, żółtko, sól, pieprz, gałkę muszkatołową oraz 2 łyżki roztopionego masła. To wszystko należy dokładnie wymieszać i powinno się na jakiś czas /do schłodzenia/ wstawić do lodówki.
Następnie formujemy kotlety, obtaczamy w tartej bułce i smażymy na małym ogniu na maśle na jasnozłoty kolor.
Usmażone kotlety wstawiamy na kilka minut do nagrzanego piekarnika /ok. 180 stopni przy termoobiegu/ aż staną się bardziej rumiane. Roztapiamy jeszcze ze dwie łyżki masła. Usmażone i podpieczone kotlety układamy na półmisku, polewamy roztopionym masłem oraz sokiem z cytryny.
Można je podawać z zielonym groszkiem, fasolką szparagową lub pieczonymi ziemniakami /kartoflami/. Przed podaniem można przybrać zieloną pietruszką.
Smacznego!