Wydarzenia
Wycieczka do Wisły
Druga wycieczka tego lata, tym razem wraz z zaprzyjaźnionymi placówkami z Krakowa wybraliśmy się tam, skąd król (skoków) pochodzi, czyli do Wisły. A w ustronnym i bardzo zadbanym miasteczku (a w zasadzie jego okolicach) wyjechaliśmy wyciągiem krzesełkowym na skocznię („Malinka”), co w samo w sobie było sporym przeżyciem.
Niestety, chętnych do skoku nie było. Następnie spacerek wzdłuż Czarnej Wisełki i zwiedzanie rezydencji królów – o pardon – prezydentów Polski z naszym szlacheckim panem prezydentem Bolesławem Komorowskim na czele, gdzież to mogliśmy na własnej skórze przekonać się jak wygląda odprawa na lotnisku, bo wedle tych zasad wchodziliśmy. Ale było sympatycznie. No i na wieczór w domu, a że pogoda dopisała, zadowoleni powróciliśmy.