Wydarzenia

Turnieje Szachowe, to nasza specjalność można by rzecz, bo zawsze chętnie w nich bierzemy udział niekoniecznie wygrywając, a wkrótce nawet jeden odbędzie się u nas. A tymczasem odpowiadając na zaproszenie DPS z Wadowic z ul. Pułaskiego udział wzięliśmy w organizowanej już po raz kolejny przez tę placówkę imprezie.
Druga wycieczka z cyklu Górniczym Szlakiem. Po zeszłotygodniowej naszej wizycie w kopalni węgla w Zabrzu, dziś wyruszyliśmy do Bochni. To oddalone niespełna 50 km od Krakowa miasto skrywa najstarszą kopalnię na ziemiach polskich. Sama trasa zrobiona jest bardzo interesująco, ciągnie się różnymi korytarzami, schodami i wodami (bo na łódce zalanym korytarzem także płynęliśmy) przez prawie 3 km oferując swego rodzaju podróż w czasie.
Bardzo lubimy wizyty dzieci, a przedszkolaków w szczególności, bo zawsze przynoszą ze sobą wiele radości i życia. Dziś przybyła do nas grupa dzieciaków z prywatnego przedszkola nr 18 w Krakowie i wspólnie bawiliśmy się w ogrodzie. Przygotowaliśmy ciekawe konkurencje sportowe, były skoki w worku i piłkarski slalom i harce przeróżniaste.
Ostatnią w tym roku wycieczkę zaplanowaliśmy nad rzeczkę. Pogody nie przewidzisz, kiedy były upały my jeździliśmy na wycieczki, podczas których byliśmy aktywni, zwiedzaliśmy. Tymczasem teraz pogoda się odmieniła i kiedy naprawdę przydałoby się ciepełko – jak na złość za wiele go nie ma.
Ostatnie z cyklu spotkanie miało miejsce (ze względu na pogodę ) we wnętrzu budynku. Niesamowite wystąpienia solistów z Domów Pomocy Społecznej sprawiły publiczności dużo radości. Piosenki lekkie i przyjemne, znane i nieznane zaczarowały nas wszystkich. Na zakończenie spotkań w "Ogrodzie Sztuki" wystąpił duet Nawwar Alaidi i Ayham Hammour prezentujący utwory mistrzów muzyki poważnej. Wspaniała atmosfera opanowała nasz Dom.
Dzień drugi zaczął się pochmurnie, choć słońce gdzieniegdzie rozpościerało swe promienie. W aurze zielonej barwy ogrodowego namiotu do kawiarnianych stoliczków zasiadali gotowi na spotkanie recytatorzy. Pani Ilona Gawlik ponownie uradował nas swoją obecnością i wykonała wiele utworów swojego autorstwa.
Otwieramy "Ogród sztuki"! Artyści z małopolskich Domów Pomocy Społecznej użyczyli nam swoich obrazów by pomóc w stworzeniu ogrodu. Każdy z twórców miał możliwość przedstawienia swoich dzieł i opowiedzenia o procesach twórczych towarzyszących ich powstawaniu.
A w tajemniczym kociołku... smakołyki wszelakie! Ziemniaki, boczek, cukinia – jednym słowem: zapiekanka. Oprócz kociołka oczywiście wszystko to, co najfajniejsze w ognisku, czyli wspólna biesiada, śpiewy i ogólnie miło spędzony czas.
Wyprawą do kopalni węgla kamiennego „Guido” w Zabrzu, zainaugurowaliśmy nowy projekt zatytułowany „Górniczym Szlakiem”. W jego ramach pojedziemy do trzech kopalń o odmiennej charakterystyce. Pierwsza wyprawa właśnie za nami, odwiedziliśmy zabrzańską kopalnię węgla kamiennego „Guido”.
Nazwa na której język można sobie połamać (a także wybić kilka zębów), skrywa ładną miejscowość 40 km od Krakowa, w której z kolei mieści się Nadwiślański Park Etnograficzny. A w parku jest skansen. A w skansenie dworek. A obok zamek Lipowiec. I my te wszystkie wspaniałości zobaczyliśmy podczas kolejnej letniej wycieczki. Pogoda dopisywała, a w zasadzie nawet przepisywała, bo mieliśmy 37 stopni w cieniu...
Jest ciepło, jest pięknie i nastrój jest, to czemu nie? W zgodzie z tą myślą uczyniliśmy kolejne ognisko. Tym razem było skromniej, ale za to z nową potrawką, czyli cukinią. Smakowało wszystkim!
Z reguły, „XXX dzień” (za xxx podstawić dowolne państwo świata) rozpoczyna wizytę gości zza światów. Tym razem było inaczej, gdyż Hiszpański Dzień zamykał tygodniową wizytę pięknych przedstawicielek słonecznego Półwyspu Iberyjskiego. Dziewczęta pokazały nam w ramach prezentacji multimedialnej to, co w ich ojczyźnie najciekawszego, a gwoździem programu był pokaz ognistego tańca Flamenco. 
Po wczorajszych ogniskowych harcach dziś spokojniej – wybraliśmy się do Parku Białoprądnickiego i w okolice Dworku. Spacerowaliśmy rozkoszując się piękną pogodą, a maleńkie kropelki naszego potu radośnie zraszały wyschniętą ziemię. Poza tym, było fajnie :)
No dobrze, było śpiewnie, było pięknie, czas na ognisko. Kolejny dzień i wspólne harce przy kiełbasce, śpiewie (bez wina, ale za to z duża ilością pięknych kobiet) i ogólnie dobrej zabawie. Młodzież jak zawsze nie zawiodła podkręcając tempo wspólnej zabawy.
Poprzednim razem, kiedy nawiedziła nas młodzież z Hiszpanii (kilka latek temu), wspólnie upiększaliśmy nasze panie w ramach kącika piękności. A że trzon przybyszów z Hiszpanii (100%) stanowi płeć piękna, to i okazja się nadarzyła by powtórzyć to i tym razem, szczególnie, że nasze panie bardzo sobie cenią tego rodzaju „usługi”.
Cały ten tydzień zapowiada się niezmiernie ciekawie, gdyż nawiedzają nas dziewczęta z Hiszpanii będą z nami wspólnie spędzać czas. Dziś właśnie przybyły wielgachną grupą i od razu rozkręciły nasze poniedziałkowe śpiewanie. Ależ się działo!
Wystawa niecodzienna, bowiem temat orientalny i bliski zarazem. Z jednej strony chrześcijaństwo, katolicyzm z drugiej orientalnai odległa Japonia, a gdzieś pomiędzy tymi dwoma – nasz papież Polak – Jan Paweł II. Na taką niezwykłą wystawę zostaliśmy zaproszeni przez DPS z ul. Łanowej 39 w Krakowie.
Czemu II? Bo drugie w tym sezonie ognisko. Przygotowaliśmy jej jak zawsze w ogrodzie naszego Domu, przy specjalnie przygotowanym palenisku. Dodatkową atrakcja był śpiew Ilony, która uprzyjemniła nam imprezę, organizując warstwę artystyczno-muzyczną. A do tego to, co tygryski kochają najbardziej, czyli duża ilość pysznych kiełbasek – pojedliśmy do syta!
Pierwsze w tym roku odwiedziny nasze miejsca niezwykle kojącego duszę – ogrodu botanicznego, krakowskiego. A w ogrodzie? Rajsko po prostu. I cień jest, i słońce, i piękna flora, i fauna (w postaci namiętnie całujących komarków w pobliżu wody). Nie wiadomo kiedy czas tam znika.
Druga wycieczka tego lata, tym razem wraz z zaprzyjaźnionymi placówkami z Krakowa wybraliśmy się tam, skąd król (skoków) pochodzi, czyli do Wisły. A w ustronnym i bardzo zadbanym miasteczku (a w zasadzie jego okolicach) wyjechaliśmy wyciągiem krzesełkowym na skocznię („Malinka”), co w samo w sobie było sporym przeżyciem.

Tu znajdziesz

Stowarzyszenie

 
Stowarzyszenie na rzecz DPS Kluzeka „Być” w Krakowie oraz ludzi w podeszłym wieku jest organizacją pozarządową powstałą w 2000 roku. Celem organizacji jest wspieranie ludzi w podeszłym wieku i osób niepełnosprawnych. Stowarzyszenie otoczyło szczególną troską i opieką niepełnosprawnych mieszkańców Domu Pomocy społecznej ul. Kluzeka 6 w Krakowie.
 
 

Fundusze Europejskie

 
 
 
Blog
Być
Facebook
Youtube

Nasze strony