Wydarzenia

Jako, że jesteśmy już po kolejnej "edycji" naszej sztandarowej imprezy jaką jest "Piknik Świętojański" warto pokusić się o kilka głębszych - jednak - impresji z tego wydarzenia. Pierwszą rzeczą, która rzucała się w oczy była bardzo duża frekwencja, nie tylko pośród specjalnie na tę okazję zaproszonych gości, ale szczególnie wśród osób, które odwiedziły nas spontanicznie, skuszone plakatem, informacją od znajomego czy ogłoszeniem w kościele, bo i tam informowano o imprezie. Wiele można było zaobserwować mam z dziećmi, a także całych rodzin. 
Dosyć niecodzienna dziś okazja, gdyż wybraliśmy się na wycieczkę w niezwykle interesujące miejsca. A mianowicie pojechaliśmy na całodniową wyprawę, na trasie której znalazły się dwa punkty - Pszczyna, nieduże miasteczko z niezwykle piękną architekturą (co widać na zdjęciach). Dodatkową atrakcją było zwiedzanie Zamku (renesansowy, dwupiętrowy, z krużgankami, zbudowany na planie nieregularnego czworoboku) wraz z jego muzeum, niestety ze względu na pogodę nie udało nam się oglądnąć pięknego kompleksu parkowego (podtopiony). Oprócz tego widzieliśmy jeszcze jedno niezwykle fane miejsce - Tychy, a konkretnie muzeum browarnictwa. Wstęp oczywiście od 18 lat i co tu dużo gadać, bawiliśmy się świetnie! (co również widać na zdjęciach ;) Zapraszamy do galerii.
Kolejne w tym sezonie, choć nie ma ich zbyt wiele. Pogoda upalna, do tego ogień - zostaliśmy upieczeni całkowicie, ale było bardzo sympatycznie. Oczywiście nie mogło zabraknąć kiełbasek. Kilka zdjęć w galerii.
Raz na jakiś czas warto wybrać się gdzieś dalej i na dłużej. Idąc za tą myślą postanowiliśmy wybrać się na trzy dniową wycieczkę objazdową w Bieszczady. Wiele widzieliśmy, w różnych ciekawych rzeczach uczestniczyliśmy i mamy głowy i serca pełne wrażeń. Nieco enigmatyczny opis, ale proszę mi wierzyć, nie ma sensu dokładnie wymieniać, gdzie byliśmy i co widzieliśmy, gdyż to nie odda klimatu tej wspaniałej wyprawy. Obawialiśmy się o pogodę, ale ta dopisałe i wszystko zagrało nam pięknie. Myślę, że zdjęcia w galerii najlepiej oddadzą atmosferę tej wycieczki...
Ostatni rekreacyjny wyjazd w tym roku, którym „oficjalnie” zamykamy sezon. Na ostatni cel naszej podróży wybraliśmy Lanckoronę, małe miasteczko pozostające nieco w cieniu swojego większego i znacznie bardziej słynnego sąsiada – Kalwarii Zebrzydowskiej. A niesłusznie, bo Lanckorona jest pięknym miejscem i ma wiele ciekawych rzeczy do zaoferowania. 
Dziś po raz kolejny odbywało się coroczne „Spotkanie Rodzinne”. Stało się ono swojego rodzaju tradycją naszego Domu. Zawsze w tym samym czasie, we wrześniu spotykamy się, aby wspólnie razem pobyć, pośmiać się, nacieszyć swoją obecnością. My – personel, Mieszkańcy Domu oraz Rodziny.
99!
Dziś niecodzienna uroczystość. Wczoraj 99-te urodziny obchodził pan Karol, a dzisiaj uroczyście je uczciliśmy. Był tort, czerwone wino, mnóśtwo słodkości i oczywiście nieodzowne w takiej sytuacji - 200 lat! Kilka zdjęć w galerii.
Przyznaję, czas na ognisko to może nietypowy, gdyż słońce pali niemiłosiernie, ale z drugiej strony dobre kiełbaski i wspólne spędzenie czasu warte jest poświęceń. Kierując się tą szczytną ideą spaliliśmy wspólnie ognisko. Bodajże trzecie już w tym sezonie. Było fajnie. Jak zawsze. Kilka zdjęć w galerii.
W ramach projektu prowadzonego obecnie przez Stowarzyszenie - "Bądźmy razem II" - prezentujemy Państwu klika zdjęć z warsztatów przeprowadzonych w ubiegłą sobotę przez naszą koleżankę Anię, pt "Technika Decupage". Brzmi skomplikowanie, ale w gruncie rzeczy takie nie jest. Zapraszamy do galerii, tam się wszystko wyjaśni ;)
Dziś coś bardzo odmiennego. Nie - "zwykły" - codzienny wyjazd, gdzieś tam, ale... lot balonem. Najprawdziwszym. Co prawda tylko w dwóch kierunkach, bo w górę i w dół (w tej kolejności zresztą), ale za to jakie wrażenia, jakie widoki! Szczerze mówiąc nie mieliśmy pojęcia, że nasze miasto jest tak piękne. Dopiero wdrapanie się na wysokość 120 metrów przy pomocy platformy obserwacyjnej (czyli balonu właśnie) i spojrzenie na wszystko z góry daje odpowiednią perspektywę. Zapierjącą lekko dech w piersiach, dodajmy. A tak na zupełnym marginesie, to nie poprzestaliśmy na tym i korzystając z pięknej pogody zrobiliśmy jeszcze parę kilometrów po naszym pięknym, królewskim... ;) Zapraszamy do galerii - dużo zdjęć, bo i podziwiać jest co.
No właśnie. Szczawnica i wąwóz Homole. Dokładnie te dwa ciekawe miejsca odwiedziliśmy dzisiaj w ramach całodniowej wycieczki. O Szczawnicę tylko zahaczyliśmy, a skupiliśmy się na ciekawej górze Palenicy oraz samym wąwozie. Kilka zdjęć w galerii, wrażeń moc, pogoda dopisała.
W pierwszym tygodniu sierpnia kolejna wyprawa. Tym razem w rejony Wyżyny Śląskiej - Miasto Radzionków. A tam Muzeum Chleba, czyli coś całkiem odmiennego. Muzeum, w którym zgromadzono stare narzędzia, maszyny, piece, formy oraz dokumenty zbudowano na wzór zachodnich placówek tego typu: zwiedzający będą mogli dotknąć eksponatów, a nawet samodzielnie upiec chleb czy bułkę. I my rzeczywiście te bułki robiliśmy, co widać na zdjęciu. 
Tydzień temu zapowiedziałem nadchodzącą wycieczkę na Zarabie w pobliżu Myślenic oraz relację fotograficzną z tej wyprawy. I rzeczywiście. Byliśmy, odpoczęliśmy, dom znanego potentata kablowego widzieliśmy. Pogoda dopisała znakomita, a że tereny wyjątkowo rekreacyjne, owejż rekreacyji poddawaliśmy się w pełni. Zdjęcia ilustrują nasze miłe chwile spędzone nad wodą.
Tak! Wczoraj uroczyście świętowaliśmy 100-tne urodziny p. Marianki, naszej wieloletniej mieszkanki. Trudno powiedzieć co wpłynęło tak pozytywnie na zdrowie i życie naszej jubilatki, więc tajemnej recepty na sto lat nie będzie, ale bardzo się z tego faktu wszyscy cieszymy i życzymy kolejnych stu! A na uroczystość przybyli znakomici goście z Urzędu Miasta Krakowa, MOPS-u, Urzędu Stanu Cywilnego oraz ZUS-u. Nieodzownie zjawiła się także rodzina w wielopokoleniowym składzie. Wszystkim dziękujemy za uczczenie tej rzadkiej, ale jakże cennej okoliczności. Kilka zdjęć z tego dnia - w galerii.
Tradycyjny już, wrześniowy - "Piknik u Jawora", czyli zabawa w DPS z ul. Łanowej w Krakowie - wczoraj odbył się! Nazwa ma pewne konotacje z nazwiskiem dyrektora placówki, ale szczegółów nie zdradzamy - dla dociekliwych do znalezienia w internecie ;) A sama impreza jak najbardziej udana - trochę się tylko obawialiśmy o pogodę, która zachowywała się nieco dziwnie, ale obeszło się bez gwałtownych zawirowań meteo, a my zadowoleni wróciliśmy do Domu.
Odbyliśmy kolejną, tradycyjną pielgrzymkę do Częstochowy. Tym razem oprócz Klasztoru na Jasnej Górze, czyli strawy dla ducha, odwiedziliśmy również malowniczy Zalew Przeczycko-Siewierski, nad którym wypoczywaliśmy, a była to potrawka dla ciała. W Częstochowie uczestniczyliśmy we Mszy Świętej oraz Drodze Krzyżowej, zwiedzaliśmy również samo miasto wokół klasztoru. Pielgrzymkę uznajemy za bardzo udaną, nasyceni pozytywną energią, zmęczeni ale zadowoleni wróciliśmy na Domu. Oczywiście zdjęcia w naszej galerii.
A oto obiecywana już wcześniej fotorelacja z naszej niedzielnej wyprawy do Sieprawia. Zdjęcia w Galerii
Kolejny raz mieszkańcy naszego Domu, ich rodziny oraz personel spotkali się na wspólnej imprezie okolicznościowej.  Przygotowania do tego wydarzenia rozpoczęły się na długo wcześniej, tak aby w wyznaczonym dniu wszystko było dopięte na ostatni guzik. I było. W tym roku zmieniliśmy nieco formułę naszego spotkania. Zamiast imprezy stacjonarnej przeszliśmy do luźnego iwentu, w trakcie którego wszystko skupiało się wokół punktów kluczowch dnia, a w tzw. "między czasie" po prostu wspólnie byliśmy razem.
W ramach projektu "Bądźmy Razem II" wybraliśmy się na wycieczkę do opactwa Benedyktynów w Tyńcu. Zwiedziliśmy klasztor, uczestniczyliśmy w mistycznej Mszy Świętej i wróciliśmy do Domu bardzo zadowoleni. Kilka zdjęć w galerii.
Odwiedził nas zaprzyjaźniony zespół z Wróblowic wraz z programem artystyczno-muzycznym pt. "Przeżyjmy to jeszcze raz". Clue występu tworzyły znane i lubiane utwory polskich wykonawców, evergreen-y, czyli zawsze na czasie, zawsze chętnie śpiewane. Trzeba przyznać, że bardzo nam się podobało, a także tchnęło sporo energii w nasze serca. Dziękujemy i prosimy o jeszcze. Kilka zdjęć w galerii.

Tu znajdziesz

Stowarzyszenie

 
Stowarzyszenie na rzecz DPS Kluzeka „Być” w Krakowie oraz ludzi w podeszłym wieku jest organizacją pozarządową powstałą w 2000 roku. Celem organizacji jest wspieranie ludzi w podeszłym wieku i osób niepełnosprawnych. Stowarzyszenie otoczyło szczególną troską i opieką niepełnosprawnych mieszkańców Domu Pomocy społecznej ul. Kluzeka 6 w Krakowie.
 
 

Fundusze Europejskie

 
 
 
Blog
Być
Facebook
Youtube

Nasze strony