Wydarzenia

2014

...jest już za nami! Emocji było co niemiara, podobnie jak i zawodników - 44 z 11 małoplskich placówek pomocowych - te liczby robią wrażenie, prawda? W sumie jak się zastanowić, to była to chyba największa impreza tego rodzaju jaką zorganizowaliśmy więc i pochwalić się warto... no pięknie!
To już trzecie spotkanie Warcabne w DPS na ul. Helclów w Krakowie. Wygląda na to, że kwietniowe rozgrywki soft-szachowe wpisały się już na stałe do naszego turniejowego kalendarza. A na imprezę pojechaliśmy zwartą ekipą czterech zawodników, byliśmy przygotowani i zadziorni. No i jednemu z nas (p. Bolesław) udało się zając zaszczytne czwarte miejsce! Ha, więc jest sukces!
Polubiliśmy Las Wolski, oj polubiliśmy! Na tyle mocno, żeby chieć poznać to piękne uroczysko dokładniej - za nami bowiem kolejna wyprawa, tym razem na “zamek” w Przegorzałach, zakończona spacerem do ZOO. W Przegorzałach zobaczyć można m.in. zamek i willę Rotunda, gdzie mieści się obecnie Instytut Europeistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego i restauracja.
Fajne pomysły fajnie zrealizować fajnie. Na wysokości zadania stanęli nasi koledzy i koleżanki z DPS-u na ul. Helclów w Krakowie, którzy przygotowali niecodzienną oprawę konkursu na “parę królewską”, czyli jeden król i jeden opisujący/opowiadający o nim. My także się zaprezentowaliśmy i wypadliśmy dobrze, a najważniejsze że wszyscy świetnie się bawili w atmosferze szlacheckiego dworu :)
Kolejna impreza z cyklu „Dom Otwarty” stała pod pewnego rodzaju (albo typu – jeśli są jakieś) znakiem zapytania. Bo tego rodzaju artystów po prostu jeszcze u nas nie było. A tymczasem duet Desisława Christozova-Gurgul - Roman Klimowicz okazał się być bramą do magicznego świata pieśni bałkańskich, ukraińskich, bułgarskich, cygańskich i polskich.
Pierwszy “Piknik na Skraju Drogi” za nami! Pogoda słoneczna, ciepła i zachęcająca należało się więc gdzieś wybrać, to i się wybrało! Na pierwszy “ogień” poszedł Kopiec Piłsudskiego usytuowany w malowniczym Lasku Wolskim - na dole miło, na szczycie wiało tak, że... głowę urywało, ale widoki piękne, więc i wleźć na niego wartało.
Uważni czytelnicy strony, “Nowe Wieści” zauwazyli już jakiś czas temu, niemniej oficjalne otwarcie lepszej wersji naszej gazety miało miejsce właśnie dziś.
Ho, ho, ho ale się dzia-ło! To trzeba było widzieć - czetery niesamowite dyscypliny: drzewko szczęścia, kręgle, świecznik i zbijanie butelek, prawie 50 zawodników z 13 małopolskich DPS-ów, a do tego wspaniała oprawa w klimatach amerykańskich Superbohaterów (konkretnie jednego i czterech superbohaterek) no i ogólnie świetna zabawa, to jak zawsze :)
Dzień Kobiet, to święto szczególne. Być może nie każdy je “uważa”, uznaje czy też ma inną opinię, niemniej dla Pań - mieszkanek naszego Domu, z pewnością jest to ważne, a więc także dla nas takim jest.
Zjeździliśmy się w tym miesiącu niemiłosiernie ale warto było!. Odwiedziliśy bale w DPS-ach na Praskiej, Nowaczyńskiego, Łanowej i wszędzie i w każdym z tych miejsc było fajnie. W końcu nadszedł czas także na nasz Dom i przygotowaną razem ze Stowarzyszeniem Być zabawę ostatkową.
Trwa projekt “Gospel na Kluzeka”. Pani Ania “socjalna” wdraża nas w arkana muzyki i śpewu gospel, opowiadając ciekawostki i zdradzając tajniki tej energetycznej formy ekspresji. Jak pokazują zamieszczone zdjęcia nie w pełni kontrolowane wybuchy sił para i normalnych u prowadzącej udzielają nam się, powodując że czujemy się i bawimy razem doskonale i jakieś 70-90 lat młodziej! :)
“I jeszcze jeden i jeszcze raz!” chciałoby się zaśpiewać słowami piosenki, bo to już nasza mocno kolejna impreza karnawałowa w której uczetsniczymy. Tym razem zostaliśmy zaproszenie przez DPS z ul. Łanowej 39 w Krakowie na bal.
Pomysł na “Potyczki Kulinarne” pojawił się w pewnej rudej głowie zapewne podczas oglądania programu typu “Master Chef”, w któreś leniwe popołudnie (azalisz wieczór). Po pomyśle nastapiła faza realizacji, wraz z finałem w postaci “zmagań” kulinarnych czterech DPS-ów, w ramach których przyrządzane zostały wspaniałe desery, przystawki i lunch box-y (czyli takie zimne obiadki prosto z pudełka).
A w zasadzie nie tyle Pan, co DPS i nie Nowaczyński a z ul. Nowaczyńskiego, ale reszta się zgadza, bowiem u sąsiadów naszej poprzedniej miejscówki balowej (Praska) spędziliśmy dzisiejsze popołudnie, na równie przyjemnych zasadach. Mianowicie tańczyliśmy, spożywaliśmy jadła smaczne, a także dobrze się bawiliśmy. I jakby co - to ostatniego słowa w tym temacie nie mówimy!
Po styczniowym, wspaniałym koncerecie chóru Krakow Gospel Choir, temat “czarnej muzyki serca” jest kontynuowany w naszym Domu w postaci warsztatów gospel, które prowadzi pani Ania w ramach kontynuacji swojego projektu socjalnego “Gospel na Kluzeka”. Spotkania cieszą się dużą popularnością i przykuwają niemałą uwagę (odbyły sie już dwa).
Wygląda na to, że wczorajszym balem w DPS na ul. Praskiej zainaugurowaliśmy sezon karnawałowy. Zabawa była przednia, co oznacza że stoły uginały się od słodkości i jadła pysznego, na parkiecie odbywały się konkursy i tańce wszelakie, a duet Konrad&Ania (czyliż organizatorzy zamieszania) dwoili się i troili w swych rolach, dzięki czemu wszyscy bawiliśmy się znakomicie!
Znajomi, przyjaciele, młodosi i starsi - zima to czas, kiedy szczególnie wiele osób odwiedza nas, przynosząc radość i świąteczne kolędy. W sobotę przybyli zarówno ci starsi jak i młodsi, którzy są z nami od dawna (i niedawna), wspierają, pamiętają i czasem (kiedy mogą) przybywają. Spędziliśmy razem kilka rozśpiewanych, wesołych godzin - dobry czas.
To był występ! Na naszej domowej scenie w ramach cyklu Dom Otwarty, a także projektu socjalnego koleżanki Ani (“Gospel na Kluzeka”) - gościliśmy Krakow Gospel Choir, najstarszy chór gospel nieprzerwanie działający od 1999 w naszym pięknym kraju. Frekwencja na sali dopisała - był full, komplet i w ogóle pełno ludzi ze stron wszelakich.
Zebrało się nas kilka domów i spotkalismy się w Pcimiu, gdzie w tamtejsyzm DPSie odbyło się bardzo wesołe kolędowanie. Nasz zespół przygotował specjalną, egzotyczną wersję kolęd “po naszemu”, a podczas występu wszystkich totalnie rozruszaliśmy i rozbroiliśmy naszą wesołą interpretacją :)
Odwiedzają nas różne grupy przedszkolne ale tak licznej chyba jeszcze nie gościliśmy! Dnia dzisiejszego przybyły do nas dzieciaczki z dwóch krakowskich (a w zasadzie nowohuckich) przedszkoli prywatnych w ilości prawie 50 dzieciaczków! Do tego osiem pań przedszkolanek i mieliśmy piękny armagedon :) Dzieci przygotowały przedstawienie, bajkę - Królowa Śniegu.

Tu znajdziesz

Stowarzyszenie

 
Stowarzyszenie na rzecz DPS Kluzeka „Być” w Krakowie oraz ludzi w podeszłym wieku jest organizacją pozarządową powstałą w 2000 roku. Celem organizacji jest wspieranie ludzi w podeszłym wieku i osób niepełnosprawnych. Stowarzyszenie otoczyło szczególną troską i opieką niepełnosprawnych mieszkańców Domu Pomocy społecznej ul. Kluzeka 6 w Krakowie.
 
 

Fundusze Europejskie

 
 
 
Blog
Być
Facebook
Youtube

Nasze strony